Jeden prawy człowiek usłyszał, że niedaleko jego wioski rośnie pewne święte drzewo, a poganie czczą go. Postanowiwszy zlikwidować to podłe bałwochwalstwo, wziął siekierę i podszedł do tego drzewa, zamierzając go wyciąć.

Diabeł wyszedł mu na spotkanie i powiedział mu:
- Nie ścinaj drzewa, dam okup.

Sprawiedliwi się nie zgodzili i rozpoczęli walkę. W końcu prawi przekręcili szatana i przycisnęli go do ziemi.

- Oszczędź mnie, dam okup. Diabeł powiedział. „Zadbam o to, byś każdego ranka znajdował pod twoją poduszką złotą monetę.”

Sprawiedliwi się zgodzili. Ale tylko diabeł go oszukał. Przez pierwsze trzy dni monety pojawiły się, a potem zatrzymały.

Prawy był zły, ponownie wziął siekierę i znów poszedł na drzewo. Znowu szaitan wyszedł mu na spotkanie, znów walczyli, ale tym razem diabeł łatwo go pokonał i zabrał topór.

„Więc co się stało?” Ostatnim razem tak łatwo cię pokonałem.

- Ha! Diabeł powiedział. „Pierwszy raz walczyłeś o jakiś pomysł”. I drugi raz - z powodu pieniędzy.

Tak często ludzie robią: chcą robić to, co lubią („kwestia serca”), ale cały czas poświęcają na zarabianie pieniędzy. Nie bądź taki. Życie jest jedno. Rozwijaj swoje pomysły. Czas nie jest wieczny. Wtedy nie możesz kupić młodzieży.

Jak informował portal Kraj: LUDZIE OKRZYKNĘLI TO ZDARZENIE MIANEM CUDU. PODCZAS PROCESJI COŚ NIEWYTŁUMACZALNEGO STAŁO SIĘ Z FIGURĄ CHRYSTUSA

Przypomnij sobie: PEWNA KOBIETA NIE BYŁA W STANIE ZAJŚĆ W CIĄŻĘ. SPLOT KILKU ISTOTNYCH WYDARZEŃ SPOWODOWAŁ, ŻE JEJ MARZENIE SIĘ SPEŁNIŁO

Portal Kraj pisał również: TAKICH OŚWIADCZYN NIE SPOTYKA SIĘ CODZIENNIE. PEWIEN MĘŻCZYZNA ZROBIŁ TO W MIEJSCU I SYTUACJI, KTÓRYCH MAŁO KTO SIĘ SPODZIEWAŁ