Trudno zaprzeczyć temu, że Paweł Królikowski oprócz tego, że był wielkim artystą, świetnym aktorem to dodatkowo oddanym mężem, wspaniałym ojcem i po prostu dobrym człowiekiem. Każdy, kto znał kultowego Kusego z serialu „Ranczo” potwierdza, z jak wielką stratą mierzy się dziś środowisko aktorskie w całej Polsce. Paweł Królikowski zmarł 27 lutego nad ranem, przegrywając walkę z rakiem w wieku zaledwie 58 lat.

Żona Daniela Olbrychskiego, Krystyna Demska-Olbrychska, która przez wiele lat przyjaźniła się ze zmarłym aktorem opowiedziała o tym, jakim był człowiekiem w niedawnym wywiadzie dla magazynu VIVA! Żona gwiazdora przekonuje, że nie zdążyła się pożegnać z Pawłem Królikowskim i do końca była przekonana, że „Pawko”, jak pieszczotliwie nazywała go rodzina zwycięży chorobę.

Krystyna Demska-Olbrychska opowiedziała o tym, jakim człowiekiem był Paweł Królikowski

Jak wyraziła wprost był „człowiekiem czynu” i nigdy nie zostawiał nikogo w potrzebie, nie mógł patrzeć na ludzką krzywdę. Jego kreatywność była ponadprzeciętna i choć nie zaowocowała wielkimi rolami, a szerokiej publiczności dał się zapamiętać właśnie jako Jakub Sokołowski „Kusy” z legendarnego „Rancza” to miał wielkie plany na przyszłość. Praca była dla niego niezwykle istotna, a jej etos najważniejszy.

Rodzinę stawiał na pierwszym miejscu, ponosząc wielką odpowiedzialność za piątkę swoich dzieci: Antka, Julię, Jana, Marcelinę i Julię – właśnie w tak ciepłym tonie wypowiadała się w niedawnym wywiadzie z Krystyną Pytlakowską żona Daniela Olbrychskiego.

Żona Daniela Olbrychskiego poznała Pawła Królikowskiego 30 lat temu we Wrocławiu

Przyjaciele znali się blisko trzy dekady, a sam Daniel Olbrychski poznał Królikowskiego dopiero w latach 90., gdy młody aktor prowadził program dla młodzieży „Truskawkowe studio” i przygotowując reportaż do jednego z wydań przyjechał do Kazimierza, gdzie mieszkali Olbrychscy. Wtedy panowie głęboko się zaprzyjaźnili.

Krystyna Demska-Olbrychska przekonuje, że chciała wraz z mężem odwiedzić Pawła Królikowskiego w szpitalu, jednak jego zona przekonywała, ze jest zbyt osłabiony i będzie skory do odwiedzin za kilka dni, może za tydzień. Ten czas jednak nie nadszedł. Olbrychscy nie zdążyli porozmawiać z nim po raz ostatni.

Popularne wiadomości teraz

Opowieść: Mąż mojej siostry wprowadził się do naszego mieszkania. Zaczął zachowywać się bardzo bezczelnie, a siostra go wspiera

Historia diamentu Titanica: dlaczego Rose wyrzuciła wisiorek za burtę

Historia zdjęcia Marylin Monroe w worku po ziemniakach. Trudno uwierzyć, co kryje się za tymi fotografiami

Takie nieestetyczne plamki ma na ustach wielu z nas. W ten prosty sposób można sobie z nimi poradzić i pozbyć się na zawsze

Pokaż więcej

Żona Olbrychskiego przekonuje, że był ponadprzeciętnym człowiekiem, który z najprostszych rzeczy potrafił uczynić coś pięknego. Lubił robić ludziom niespodzianki, niemal wszystko przeobrażał w literaturę, tworząc wiersze niemal na zawołanie. Był daleki od banału i sztampy. Krystyna Demska-Olbrychska oceniła, że Królikowski był człowiekiem renesansu, kochającym innych ludzi i zawsze dostrzegającym w innych jak najlepsze cechy. Takim go zapamiętamy!

Jak informował portal Kraj: OSTATNIA DROGA PAWŁA KRÓLIKOWSKIEGO. NA CEREMONII OBECNYCH BYŁO MNÓSTWO FANÓW, LUDZI ZE ŚWIATA SHOW-BIZNESU I INNYCH OSOBISTOŚCI

Przypomnij sobie: WZRUSZAJĄCA PRZEMOWA ANTKA KRÓLIKOWSKIEGO. TO, JAK POŻEGNAŁ UKOCHANEGO OJCA ZOSTANIE W PAMIĘCI NA DŁUGO

Portal Kraj pisał również: POJAWIŁY SIĘ INFORMACJE O OSTATNIEJ DRODZE PAWŁA KRÓLIKOWSKIEGO. WSZYSTKO ODBĘDZIE SIĘ ZGODNIE Z DECYZJĄ RODZINY AKTORA