Michał Wiśniewski postanowił wyznać prawdę o jego problemach w życiu prywatnym. Artysta w szczerych i odważnych słowach przerwał trwające milczenie, powiedział wszystko. “Upadłem w życiu na twarz, ale teraz skutecznie się z tego podnoszę" - brzmią poruszające słowa wokalisty zespołu “Ich Troje”. 

Lata świetności i rozkwitu zespołu “Ich Troje” przypadły na lata 2000 – 2005 i to właśnie wtedy Michał Wiśniewski zdobył największą popularność i uznanie pośród fanów. Mimo iż od tamtego czasu minęło sporo lat, muzyk w dalszym ciągu nie traci zainteresowania ze strony mediów oraz fanów.  

Artysta pozostaje aktywny w sieci i komunikuje się z fanami na bieżąco, przez co nadal cieszy się ogromną sympatią internautów. 

Nie każdy wie, że kilka lat temu przeżył prawdziwy kryzys... 

Mało kto o tym wiedział! 

Niewiele osób wiedziało, że Michał Wiśniewski zmagał się z alkoholizmem i kilka lat temu dotknęło go bankructwo. Jak jednak twierdzi, podnosi się z owego dołu i zaczyna życie na nowo. 

- To był dla mnie duży cios. Buduję wszystko od podstaw, a to nie jest proste. Ale ja zawsze lubiłem wyzwania. Zauważ, że jestem gościem, który nie wstydzi się głośno mówić rzeczy niepopularne. Otwarcie przyznaję, że jestem alkoholikiem, co prawda nie pijącym, ale jednak. (…) Jestem świadomym człowiekiem, który uczy się na błędach. - mówi.