Edyta Pazura, żona Cezarego Pazury, od pewnego czasu polubiła działalność w mediach społecznościowych. Kobieta bardzo angażuje się w prowadzenie swojego profilu na Instagramie. Nieustannie publikuje tam zdjęcia ze swojego codziennego życia, a także chętnie dzieli się z fanami chwilami spędzonymi ze swoją rodziną. Jak się okazuje, Edyta Pazura ma na Instagramie już ponad 200 tysięcy obserwujących.

Smutne wyznanie 

Jakiś czas temu gwiazda wyjawiła swoim fanom, że od pewnego czasu zmaga się z depresją. Jak wyznała, swoją chorobę ukrywała nawet przed swoją mamą. Edyta Pazura wyznała, że depresja przyszła po wielu nieoczekiwanych i niekorzystnych zdarzeniach, jakie dotknęły ją w jej życiu.

- Przeżyłam dwie zagrożone ciąże, publiczne łgarstwo, lament obcych kobiet, szantaż, ataki fanatycznych użytkowników Instagrama i równie fanatycznych ludzi, którzy z całych sił pragnęli mi zaszkodzić. Otruto nam psa, śmierć bliskich, a dom spalił się w dziwnych okolicznościach. Nasz majątek życia. Myślałam, że po tym wszystkim, nic mi już nie zaszkodzi i przyszła ona… "Pani Depresja” – wyznała gwiazda.

Edyta Pazura odrzuciła porady specjalistów 

Jak informuje portal Fakt, Edyta Pazura wyznała, iż jakiś czas temu specjaliści zaproponowali jej, aby nieco zmieniła swój wizerunek na Instagramie. Poinstruowali ją, że kiedy zacznie pokazywać w mediach społecznościowych wysportowane ciało i mówić o tym, jak bardzo idealne ma życie, to automatycznie przełoży się to na większe zarobki.

Edyta Pazura postanowiła jednak, że nie zamierza wybierać takiej drogi i przede wszystkim chce być naturalna i szczera, także w mediach społecznościowych.