Najnowsze informacje ze świata: jednego z najlepszych i najbardziej lubianych dziennikarzy na świecie nie ma już pośród nas. Fani pogrążeni w ogromnym smutku i żałobie... To ogromna strata.  

Larry King, a właściwie Lawrence Harvey Zeiger, bo o nim mowa, zmarł wczoraj, 23 stycznia 2021 roku. 

Wieść o śmierci mężczyzny dosłownie zszokowała, ale przede wszystkim zasmuciła wszystkich Amerykanów.  

Larry King był jednym z najbardziej cenionych i uznanych dziennikarzy amerykańskich, a w swojej karierze przeprowadził aż 40 tysięcy wywiadów! Mężczyzna pracował zarówno w telewizji, jak i w radiu. Uważano go za prawdziwego króla dziennikarstwa, ponieważ swój zawód wykonywał z niespotykanym profesjonalizmem.  

Zadawał krótkie i zwięzłe pytania - dzięki temu zawsze otrzymywał najlepsze odpowiedzi. To było jego kluczem do sukcesu, a także powodem, dla którego był tak uwielbiany.  

Zmarł w wieku 87 lat... 

Mężczyzna odszedł w wieku 87 lat – przyczyna śmierci nie została podana, lecz niedawno dziennikarz chorował na koronawirusa. Ponadto, chorował na cukrzycę, a w przeszłości przeszedł udar, kilka zawałów oraz zwalczył raka płuc. 

O jego śmierci poinformowano na Twitterze dziennikarza. 

- Ora Media z wielkim smutkiem informuje o śmierci naszego współzałożyciela, gospodarza i przyjaciela Larry'ego Kinga, który zmarł dziś rano w wieku 87 lat w Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles – brzmi treść.