Podobieństwo komórkowe koronawirusa do wirusa zwykłej grypy, a także sposób jego roznoszenia – drogą kropelkową – każe nam sądzić, że zachowuje się on podobnie do niej, biorąc pod uwagę warunki pogodowe. Powinien zatem wraz z nadejściem wyższych temperatur wiosną ulec stopniowemu ograniczeniu i zniszczeniu. Niestety, naukowcy nie potwierdzają takiej wersji, choć jest światełko w tunelu.

Choć szczyt zachorowalności na zwykłą grypę przypada zawsze na miesiące zimowe (od grudnia do lutego) to koronawirus SARS-CoV-2 może nam towarzyszyć również w cieplejszym klimacie – informują badacze z całego świata, którzy próbują rozwiązać zagadkę koronawirusa i jego zachowań.

Ponieważ koronawirus jest nowym patogenem to wciąż pozostaje nie do końca zbadany, stąd pojawiają się liczne spekulacje na jego temat

Jak przekonuje Elizabeth McGraw z Pennsylvania State University, cząstki wody, które przenoszą wirusy nie pozostają tak długo w zawieszeniu w wilgotnym powietrzu, a wyższe temperatury niszczą wirusa znacznie szybciej. Niestety, nie można powiedzieć, że latem koronawirus zniknie całkowicie, gdyż jego obserwacja trwa dopiero parę tygodni. Tegoroczne lato będzie zatem testem nie tylko dla samego SARS-CoV-2, ale nas samych. Przez to nie można określić czaus, w którym epidemia koronawirusa się skończy.

Nowy koronawirus jest najpewniej podobny do SARS i MERS, które nie wykazują tzw. sezonowości jak zwykła grypa. Ich epidemia może powstać tak naprawdę w każdej chwili – przekonuje Thomas Bollyky, dyrektor Globalnego Programu Zdrowia w Radzie ds. Stosunków Zagranicznych z siedzibą w Waszyngtonie.

Zdaniem naczelnego lekarza Walii, dr Frank Atherton liczba przypadków zakażenia koronawirusem będzie gwałtownie rosła w kwietniu, by osiągnąć szczyt w maju lub czerwcu.

Warto jednak pamiętać, że COVID-19 nie zniknie z ziemi już nigdy. Gdy w Europie i na całej półkuli północnej epidemia może zmniejszyć się w okresie wiosenno-letnim to dokładnie w tym samym czasie przeniesie się na półkulę południową. Koronawirus trafił już na wszystkie kontynenty. W naszym regionie z dużą pewnością wróci jesienią.

Jak informował portal Kraj: NIEPOKOJĄCE DONIESIENIA Z JEDNEGO Z LABORATORIÓW DIAGNOZUJĄCYCH KORONAWIRUSA. PRZEZ PEWIEN CZAS NIE BĘDZIE MOGŁO BADAĆ NAPŁYWAJĄCYCH DO NIEGO PRÓBEK

Przypomnij sobie: DYSKONTY ZMIENIAJĄ STRATEGIĘ WOBEC KLIENTÓW W SPRAWIE KORONAWIRUSA. BĘDĄ WIĘKSZE OGRANICZENIA W HANDLU, PIERWSZA Z POMYSŁEM WYSZŁA BIEDRONKA

Portal Kraj pisał również: PIERWSZY PACJENT Z KORONAWIRUSEM W POLSCE WYZDROWIAŁ Z COVID-19. DOSKONAŁE WIEŚCI DLA POLAKÓW