Przypadek niewielkich Czapur dobitnie pokazuje, że powinniśmy się dobrze zastanowić, czy w ciągu najbliższych 2-3 tygodni uczestniczyć w Mszy Świętej z przyjęciem Komunii Świętej. Episkopat i wielu arcybiskupów apeluje, by zostać w domu i się nie narażać, mogąc skorzystać z transmisji Mszy Świętej w telewizji lub Internet.

W niewielkiej podpoznańskiej wsi Czapury w niedzielę w nabożeństwie wziął udział szafarz, u którego później wykryty koronawirusa. Mężczyzna posługiwał kapłanowi odprawiającemu nabożeństwo, pośredniczył również w udzielaniu Komunii Świętej. W ten sposób w każdej z niedzielnych mszy mógł zarazić dziesiątki osób!

Koronawirus czai się w kościele. Przykład chorego szafarza pokazuje, że należy zachować daleko idące środki ostrożności

Mężczyzna zachorował na COVID-19 kilka dni wcześniej i wziął udział w niedzielnych Mszach Świętych w parafii w niewielkich Czapurach pod Poznaniem. Wypełniając swoje obowiązki mógł zarazić naprawdę dużą grupę ludzi. Szafarz choć jest osobą świecką to działa jako pomocnik kapłanów m.in. w trakcie nabożeństw. Ma prawo do udzielania sakramentu Komunii Świętej i właśnie to sprawia, że mieszkańcy Czapur wpadli w panikę.

Sanepid uspokaja wiernych – chwilowy kontakt z zarażonym to niskie prawdopodobieństwo zarażenia

Wiadomo, że proboszcz parafii sam poddał się kwarantannie i zamknął w domu parafialnym. Sanepid uspokaja jednak wiernych kościoła w Czapurach – kontakt z mężczyzną był chwilowy, zatem prawdopodobieństwo zarażenia się było naprawdę niewielkie.

Aby się zarazić musieliby spędzić w bardzo bliskim kontakcie około godziny. Dodatkowo, według opinii specjalistów, mężczyzna jeszcze w niedzielę nie wykazywał żadnych oznak koronawirusa, więc najpewniej nie był w stanie jeszcze zarażać.

Stan mężczyzny zakażonego koronawirusem jest dobry, a on sam przechodzi chorobę COVID-19 wyjątkowo łagodnie.

Jak informował portal Kraj  TA KOBIETA ZOSTAŁA WYLECZONA Z KORONAWIRUSA. TO, CO CHCE PRZEKAZAĆ ŚWIATU, MOŻE POMÓC NAM W OBECNEJ SYTUACJI

Przypomnij sobie  PROKURATURA SPRAWDZA SPRAWĘ 57-LETNIEJ CHOREJ NA KORONAWIRUSA Z POZNANIA. MIAŁA LEŻEĆ NA SALI WIELOOSOBOWEJ, NIE WIADOMO, ILE OSÓB ZARAZIŁA

Portal Kraj pisał również  CZY LEK NA KORONAWIRUSA JEST W ZASIĘGU RĘKI? NAUKOWCY ROBIĄ CO MOGĄ, ABY JAK NAJSZYBCIEJ POMÓC ŚWIATU