Polscy skoczkowie narciarscy znaleźli się w dużym potrzasku. Wszystko za sprawą rozprzestrzeniającego się w astronomicznie szybkim tempie koronawirusa, który paraliżuje coraz więcej aspektów codziennego życia.
Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła, wspólnie z legendą polskich skoków, Adamem Małyszem znajdują się obecnie w Norwegii, gdzie odbywał się turniej z cyklu Raw Air. Wczoraj padła decyzja o jego odwołaniu, co było naturalną konsekwencją.
Skoczkowie znaleźli się w trudnej sytuacji, bowiem nie mają możliwości, aby bezproblemowo wrócić do domu. Wszystko za sprawą coraz większej liczby odwołanych lotów, a także realnego zagrożenia zarażenia się wirusem na pokładzie samolotu.
Niepewność
Adam Małysz, będący z polskimi skoczkami w Norwegii wydał komunikat, który niezbyt mocno napawa optymizmem. Cała sprawa nieustannie stresuje nie tylko zawodników, ale i kibiców.
- Czekamy na informacje w sprawie powrotu. Mamy problemy z powrotem, dlatego zwróciliśmy się w tej sprawie do premiera i prezydenta - powiedział Małysz.
Nie tylko polscy skoczkowie stanęli przed takim problemem. Wielu innych zawodników z Niemiec, Włoch, Czech czy Słowenii również zostało uziemionych w skandynawskim kraju i stanęli przed problemem związanym z bezpiecznym powrotem do domu.
Polskie skoczkinie
Oprócz mężczyzn, w Norwegii przebywają także polskie skoczkinie - Kinga Rajda i Joanna Szwab. Jakby tego było mało, na miejscu znajdują się również alpejczycy, którzy mieli wystąpić na Mistrzostwa Świata Juniorów w Narwiku.
Dotychczas wszyscy sportowcy poruszali się po Norwegii samochodami i pociągami. Wszyscy zgodnie planują wysłać prośbę o pomoc do premiera i prezydenta, aby pomógł im uzyskać bezpieczny transport do kraju.
Międzynarodowa Federacja Narciarska podjęła kluczowe decyzje co do kontynuowania sezonu w Pucharze Świata. Początkowo pozostałe konkursy miały odbywać się bez udziału publiczności, ale ostatecznie stwierdzono, że konieczne jest całkowite zakończenie zmagań w tym sezonie.
Jak informował portal Kraj: PROKURATURA SPRAWDZA SPRAWĘ 57-LETNIEJ CHOREJ NA KORONAWIRUSA Z POZNANIA. MIAŁA LEŻEĆ NA SALI WIELOOSOBOWEJ, NIE WIADOMO, ILE OSÓB ZARAZIŁA
Przypomnij sobie: TA KOBIETA ZOSTAŁA WYLECZONA Z KORONAWIRUSA. TO, CO CHCE PRZEKAZAĆ ŚWIATU, MOŻE POMÓC NAM W OBECNEJ SYTUACJI
"Mój ukochany jedyny syn chce mnie zostawić bez dachu nad głową": Nalega, abym sprzedała mieszkanie i pomogła mu rozwiązać problem mieszkaniowy.
„Moja teściowa zniszczyła mi radość. Wycięła mnie ze ślubnych zdjęć": opowiada synowa
Historia górnika, którego odnaleziono żywego 17 lat po zawaleniu się kopalni
Stare ludowe znaki i przesądy o miotle w domu. Jak szybko przyciągnąć pieniądze
Portal Kraj pisał również: CZY LEK NA KORONAWIRUSA JEST W ZASIĘGU RĘKI? NAUKOWCY ROBIĄ CO MOGĄ, ABY JAK NAJSZYBCIEJ POMÓC ŚWIATU